Podłogówka....
Od kilku dni na różnych blogach można było śledzić dyskusje "podłogówka kontra alergia" i wnoski były różne...Jedni polecają,inni kategorycznie odradzają.Postanowiłam zgłębić temat,ponieważ mamy w domu alergika z lekkimi objawami astmy i niejednokrotnie wspominałam,że nie poleca się w pomieszczeniwch cegły ozdobnej,dywanów,żaluzji,zasłon itp. Parę razy słyszałam też o podłogówce...Dziś postanowiłam poświęcić (UWAGA) 2 godziny na zgłębienie tematu. Poniżej przedstawię wypowiedz,którą wybrałam z wielu dziś przeczytanych. Nadmienię,iż nigdzie nie było,że PODŁOGÓWKA szkodzi posiadaczowi ALERGII !!!
Ciepło inaczej rozchodzi sie w pomieszczeniach,w których zainstalowane jest ogrzewanie podłogowe,a inaczej w tych ogrzewanych tradycyjnie. Podłogówka ogranicza ruch powietrza w pomieszczeniu,co znacznie zmniejsza rozprzestrzenianie się pyłów.Wynika to z tego,że w ogrzewaniu metodą podłogową temperatura posadzki jest tylko o 4 stopnie Celsjusza wyższa od temp.powietrza. Zupełnie inaczej jest w przypadku ogrzewania tradycyjnego,w którym gorące powietrze krąży szybciej,unosząc ze sobą pył i kurz. Ogrzewanie podłogowe zapewnia optymalny dla człowieka rozkład ciepła w pomieszczeniu. Dla naszego organizmu najlepiej jest jeśli cieplejsze powietrze jest w okolicy nóg,a chłodniejsze na poziomie głowy. Powietrze wtedy nie jest tak suche,a i prawdopodobieństwo chorób układu oddechowego mniejsze.
Po dzisiejszym dniu chyba już nie mam wątpliwości.... Pozdrawiam!