Co o tym powiecie...??
Pewnie większość z Was obserwowała,niektórzy brali udział w zamieszaniu powstałym na blogu "naszalilia2",które póżniej przeniosło się również na inne blogi
Nie brałam udziału w tym przedstawieniu i w ogóle rzadkim ostatnio byłam gościem na w/w blogu. Czytałam,obserwowałam i dziś dodałam komentarz,który w najmniejszym nawet stopniu nie mógł obrazić właścicielki i mówił o zaprzestaniu kąśliwych uwag i sensie (bezsensie) całego zamieszania...???
W odpowiedzi otrzymałam komentarz,który oczywiście został przez p.Marzenę usunięty,a przeze mnie zgłoszony:
"oj lenka,czy jeszcze nie zauważyłaś,że nie jesteś mile widziana na moim blogu..."
I powiedzcie mi,kto tu robi zamieszanie i wprowadza niemiłą atmosferę???
Ja się nie unoszę,bloga przez to nie usunę,a i zaglądać tam nie będę,bo i po co. P.Marzena miała prawo tak napisać,a ja decyzję o omijaniu podjęłam sama,utwierdzona zostałam jedynie w tymże przekonaniu....