Zwieńczenie prac nad więzbą.
Dziś zakończyły się prace nad montowaniem więzby.Na budowie spotkały się dwie ekipy cieśle kontra murarze.Zwieńczyli swój trud zieleniną na dachu-dachowcy i odpowiednio na kominie-murowcy....Kto był lepszy...?
Dziś zakończyły się prace nad montowaniem więzby.Na budowie spotkały się dwie ekipy cieśle kontra murarze.Zwieńczyli swój trud zieleniną na dachu-dachowcy i odpowiednio na kominie-murowcy....Kto był lepszy...?
Po 10-u godzinach mozolnej pracy na naszym domku osadzona została część więżby dachowej,co bardzo mnie cieszy.Jakoś smutno się zrobiło z braku ekipy murarskiej,przywykliśmy już do nich......Najbardziej ubolewa nasza 10-letnia córka(maskotka budowy i trzeci zaraz po mnie kierownik przedsięwzięcia).Mam nadzieję,że dachowcy się jeszcze rozkręcą...Pogoda od początku sprawia nam prezenty i wielkie dzięki za to! Miejmy też nadzieję,że ta passa się utrzyma...Pozdrowienia!
Minęły Święta i dziś rozpoczął się kolejny etap...Z wolna wyłoniło się poddasze i może ruszą prace nad dachem....Pogoda była łaskawa,bo prawie codziennie deszcz zlewał nam strop,więc jedno mieliśmy z głowy....Sięgając pamięcią wstecz,to już ok. 30 dni trwają zmagania z naszym domkiem!Niby mało,a jednak....Serdecznie Wszystkich pozdrawiam!
Tydzień kończy się stropem,ściankami działowymi,rozprowadzoną po domu kanalizacją i stojącymi już filarami.Przyszły tydzień dla poddasza,a po Świętach walka z dachem....